Zamek książąt Ostrogskich

W roku 1567 zmarł syn hetmana, Jan Krzysztof, a trzy lata później jego siostra Zofia. Tym samym skończyły się dzieje głównej linii rodu Leliwitów Tarnowskich. Dobra tarnowskie przeszły w ręce ks. Konstantego Ostrogskiego, męża Zofii. Pretensje jakie żywił do tych dóbr, zwanych hrabstwem tarnowskim Stanisław Spytek Tarnowski, doprowadziły w roku 1570, do zbrojnego konfliktu podczas, którego doszło do oblężenia i zdobycia zamku. Siłami liczącymi ponad 1000 osób dowodzili skłóceni z Ostrogskim Jan Zborowski i Olbracht Łaski. Zamek został wówczas obrabowany, nie oszczędzono także biblioteki hetmańskiej. Wyrokiem królewskim Ostrogski otrzymał z powrotem dobra tarnowskie wraz z zamkiem.. Ostatnim panem na hrabstwie tarnowskim, który w Tarnowie urodził się, został wychowany, a także zmarł i został tutaj pochowany był książę Janusz Ostrogski, syn Konstantego i Zofii, który wraz ze swoim bratem Aleksandrem odziedziczył hrabstwo tarnowskie około roku 1583 r. Podział dóbr pomiędzy dwóch braci miał się okazać w przyszłości brzemienny w negatywne skutki dla miasta. Jednak dokonywane przy takich okazjach spisy dóbr stanowią niepowtarzalną okazję odtworzenia rozplanowania i funkcjonowania zamku. Znane są przede wszystkim dwa takie dokumenty z roku 1603 i 1618 zawierające inwentarze Zamku Tarnowskiego. Zgodnie z nimi: wjazd do zamku prowadził przez most zwodzony do bramy na przygródku. Brama umieszczona była w trzykondygnacyjnej wieży z zegarem. Na dole znajdowała się izdebka dla wrotnego, a nad samym przejazdem mieszkanie burgrabiego. Obok bramy stał dom starosty. Na jego parterze znajdowała się łaźnia zamkowa. Do południowego muru przygródka przylegały niewielkie budynki gospodarcze: spiżarnia, piekarnia i sklepik piekarski oraz trzy stajnie. Na zachodnim krańcu założenia przygródka stała czworokątna, dwupiętrowa wieża z gankiem. Pod nią znajdował się loch, czyli jama, do której ludzi sadzają i koło, co po nim spuszczają i kryją. Na pierwszym piętrze izba grodzka, w której starosta wykonywał obowiązki związane ze swoim urzędem, i z mieszkaniem na piętrze drugim. Zamek wysoki oddzielony był od przygródka głęboką fosą. Na jego najniższej kondygnacji, której pozostałości znane są wszystkim, odwiedzającym Górę św. Marcina znajdowały się głównie "sklepy" (pomieszczenia o charakterze magazynowym) i mieszkania dla służby. Należały do nich m.in.: izba drabancka, gdzie stacjonowali straż zamkowa, czyli drabanci, sklep, gdzie kredencerze chowali się i izba stołowa dolna. Na wyższe kondygnacje pałacu północnego prowadziła klatka schodowa z kręconymi schodami, umieszczona prawdopodobnie w "kurzej nodze". Tam znajdowały się wielka sień i dwa apartamenty ze znakomitym wystrojem. Jeden przy izbie fladrowej, nazywanej tak od drewnianego stropu ("fladrowy" oznacza tutaj przedmiot o zachowanym naturalnym rysunku słojów drewna), w którego pozłacanych kasetonach znajdowały się rzeźbione rozety. Drugi przy izbie pozłocistej. W pałacu południowym ulokowano największe pomieszczenia zamku: izba stołowa nowonaprawna i sala na wierzchu, każde wyposażone w siedem okien. W południowo - wschodniej części zamku, za izbą stołową nowonaprawną znajdowały się pomieszczenia mieszkalne panów na Tarnowie Sala na wierzchu, jak sama nazwa wskazuje znajdowała się na najwyższej kondygnacji, prawdopodobnie też stanowiła całość z sąsiadującą z nią kaplicą. Według inwentarzy, cały Zamek Tarnowski liczył prawie 100 pomieszczeń, w tym ok. 35 mieszkalnych. W kierunku południowym od założenia zamkowego był zwierzyniec, czyli pomieszczenia i wybieg dla zwierząt mających cieszyć oczy pańskie. Tuż obok był ogród zwany winnicą. W tej części zamku stał również budynek browaru z mieszkaniem dla piwowara, chmielnik i lodownia. Tak prezentował się Zamek Tarnowski, co najmniej do śmierci księcia Janusza Ostrogskiego (+ 1620). Późniejsi właściciele rzadko tutaj zaglądali. Do szczególnych zaniedbań na zamku doszło za czasów ks. Władysława Ostrogsko - Zasławskiego. Inwentarz z r. 1651 mówi o zapadniętych dachach, obalonych pokojach i przegniłych mostach. Pomiędzy rokiem 1630 a 1651 również starosta wyprowadza się z zamku i przenosi do drewnianego dworu w Gumniskach. Pozostaje w nim tylko niewielki oddział straży.